Zastanawiałam się czy zrobić ten tag u siebie na blogu, który ostatnio opanował wiele kosmetycznych blogów. Pomyślałam sobie, że w sumie czemu nie? W końcu każda z nas jest przecież piękna nie tylko jak jest umalowana!
Tym oto sposobem możecie dzisiejszego poranka zobaczyć jak wyglądam bez żadnych poprawek urodowych, świeżo po przebudzeniu. Tylko się nie przestraszcie!
Jeżeli chodzi o wychodzenie z domu bez makijażu to już mi się to nie zdarza, ale nie będę ukrywać że bywały takie czasy, nawet całkiem niedawno kiedy się nie malowałam w ogóle i nie miałam problemu, żeby wyjść tak na miasto. Nie zmienia to faktu, że jak siedzę w domu, albo mam tylko wyjść do sklepu to daję mojej cerze odpocząć, po co męczyć ją za każdym razem?
Mam nadzieję, że się nie przestraszyliście mojego „nie zrobionego” pyszczka 😉