Zapytałam Was dzisiaj na moim facebooku na co macie dzisiaj ochotę i pędzel do blendowania wygrał wśród komentarzy więc nadeszła pora aby Wam go przedstawić. Nie, nie będzie to wszędzie chwalony pędzel z MACa, nie, to nie będzie kolejny pędzel z Hakuro i również możecie wykreślić pędzel z Zoeva. Co prawda wymienione firmy mają kilka świetnych pędzli, o których też na pewno napiszę, ale dzisiejszy bohater bije je wszystkie na głowę! Jeżeli chcecie go poznać nieco bliżej, zapraszam Was na dzisiejszy post bo naprawdę warto!      

          W makijażu bardzo ważne jest odpowiednie roztarcie cienie, dzięki dobremu pędzlowi możemy uzyskać doskonałe przejścia między kolorami, które będą się przenikać tworząc wielowymiarową całość. W związku z tym ja od początku mojej przygody z makijażem poszukuję pędzla idealnego i jeżeli ten nie jest ideałem to nie wiem jaki pędzel mógłby być. W tym momencie jest to mój numer jeden!
          Bohaterem dzisiejszego posta jest pędzel firmy Laukrom Stage Line, pędzel nosi nr ref. 59.24 i jest wykonany z naturalnego włosia sobola (czy tak to się odmienia?). Jest naprawdę nieziemski, takiego rozdymienia jakie osiągniemy tym pędzlem jeszcze nie udało mi się osiągnąć innym narzędziem. Wystarczy dosłownie kilka ruchów aby świetnie rozetrzeć cień! Świetnie się sprawdza, jest naprawdę idealny! 
          Ma bardzo wygodny trzonek, lekko grubszy niż standardowo, ale bardzo fajnie leży w dłoni. Włosie nie jest zbyt długie, ale jest bardzo mocno zbite i jest w kształcie… Takiego jajeczka, bez żadnego czubka jest całkowicie zaokrąglony! Myślę, że właśnie w tym kształcie tkwi jego magia.

          Jedynym minusem tego pędzla jest cena, ale pamiętajcie, że pędzle kupujemy na lata i jeżeli jest dobrej jakości to będzie nam służył naprawdę dłuuugo. Koszt tego pędzla to ok 65zł i wiem, że jest trudno dostępny bo ponoć na stronie Stage Line ciężko jest zrobić zamówienie. Ja mój pędzel kupiłam u siebie w szkole i jestem naprawdę bardzo z niego zadowolona. Mam wiele pędzli do blendowania (chyba najwięcej w całej kolekcji), ale ten tak jak napisałam na początku jest w moim TOP 3 na pierwszym miejscu.
          Podsumowując: pędzel świetnej jakości, który zadowoli nawet najbardziej wybredne osoby. Jeżeli chcecie bardzo zdobyć ten pędzel odezwijcie się do mnie to pomogę Wam go dostać (piszcie maila). Jak nie trudno zauważyć ja jestem oczarowana i nie wyobrażam sobie mojego kufra bez tego pędzla! 🙂
PS. Co powiecie na post z zestawieniem wszystkich pędzli do blendowania jakie mam plus opinia o każdym?