Nie wiem czy wiecie, ale od dziś Rossmann znów zafundował nam promocję na kosmetyki kolorowe. Tym razem jednak nie jest to żadna forma obniżania cen, teraz Rossmann postanowił na promocję 1 + 1 od dzisiaj do 19.11. Czyli kupujemy dwa kosmetyki w cenie jednego. Też brzmi kusząco prawda? Dzisiaj chcę Wam pokazać kilka produktów, na które warto rzucić okiem, pomyśleć o ich zakupie, ponieważ jak wiemy, niektóre ceny ciężko przeskoczyć, ale w sytuacji jak za tą samą kwotę możemy mieć dwa produkty to już co innego. W każdym razie jak chcecie zobaczyć co moim zdaniem warto kupić w Rossmannie w promocji, zapraszam!

co-warto-kupic-rossmann


          Przede wszystkim jest kilka firm, na które warto rzucić okiem, które zazwyczaj są w dość wysokich cenach. Ponieważ tym razem drugi produkt w tej samej cenie, lub tańszy jest za free, warto się skusić na coś co zazwyczaj nie zwracaliśmy uwagi, ze względu na wyższą cenę. Do takich firmy należy L’oreal, Bourjois czy Maxfactor. Warto zwrócić uwagę również na kilka produktów z Maybelline albo Rimmel. Jeżeli szukacie produktów z odrobinę wyższych półek, jak właśnie L’oreal czy Maxfactor albo Bourjois, to dobry moment żeby sobie firmę sprawdzić, zawsze jednak możecie wybrać produkty, które akurat Was interesowały. Ale jednak nie przedłużając zacznijmy po kolei:
Bourjois: pomadki Rouge Edition Velvet – sama żadnej nie posiadam, ale słyszałam tak dużo pozytywnych opinii na YT i czytałam sporo recenzji, które mówią o nich same superlatywy, że na pewno rzucę okiem. Są ponoć trwałe, mają świetne kolory i przetrwają wszystko. No zobaczymy!
Podkład Healthy Mix, 1.2.3 Perfect – fajne, kryjące i dobre podkłady, które warto sprawdzić, ponieważ fajnie wyglądają na skórze, dobrze się trzymają i spokojnie można dobrać kolor do siebie. Lekkie, nie zapychające, także jeżeli aktualnie szukacie podkładu, to warto zajrzeć do szafy Bourjois.
L’oreal: seria Lumi Magique – czyli seria rozświetlająca. Ja na bazę i korektor czaję się od dawna, więc tym oto sposobem, przed chwilą oba produkty przyniosłam ze sobą do domu. Mam nadzieję, że się sprawdzą ponieważ dość dużo dobrego o nich słyszałam. Warto zwrócić uwagę na bazę pod podkład, która nada nam takiego efektu… glow, oraz korektor, który ma nam rozświetlić przestrzeń pod oczami. Mamy dostępne o ile mi wiadomo 3 odcienie, nr 1, 2 i 3, przy czym jedynka jest najjaśniejsza i pewnie najszybciej zniknie z półek (ja dorwałam ostatnią w moim Rossmannie).
Mayballine: Lasting drama gel liner, czyli wszędzie znany, jako żelowy eyeliner z Maybelline. Mam go od poprzedniej promocji -40% i jestem z niego bardzo zadowolona, choć musieliśmy się nawzajem odnaleźć. Na szczęście znalazłam do niego odpowiedni pędzelek i teraz korzystam w pełni z jego korzyści. Warto sobie go sprawić ponieważ jest moooooocno czarny, bardzo trwały, nie odbija się na powiece, nawet tłustej, daje się go rozetrzeć, ale jak zaschnie to jest praktycznie nie do zdarcia!
Maxfactor: Kajal 090 Natural glaze – czyli kredka do oczu o neturalnym odcieniu, idealna do rozświetlenia dolnej linii wodnej i ponoć świetnie się sprawdza. Ja aktualnie mam wander pencil z  NYXa i kredkę z Essence, więc się nie skuszę, ale bardzo chciałam go dorwać w poprzedniej promocji, ponieważ tyyyyle dobrego co słyszałam o nim to głowa mała!

Rimmel: Long finish lipstick – szczególnie te kolory od Kate Moss, są piękne. Moim faworytem jest nr 05, ale ta seria ma naprawdę piękne odcienie, więc warto przejrzeć TESTERY. Fajnie się trzymają, dają lekki połysk, taki satynowy, pięknie stapiają się z kolorytem ust i równomiernie schodzą, nie tworząc dziwnej „ramki” na ustach. Więc generalnie, jeżeli polowaliście na te pomadki, teraz jest dobry moment żeby zgarnąć aż dwie w cenie jednej!

         Ponadto Rossmann, ma aktualnie sporo promocji na pielęgnację. Kremy, żele pod prysznic i tego typu rzeczy. Nawet nasz ukochany zmywacz z Isany jest przeceniony, także poza kolorówką, warto zwrócić uwagę na inne przeceny jeżeli akurat czegoś Wam potrzeba. Klikając w zdjęcia gazetek przeniesiecie się do nich i możecie zobaczyć co oferuje Rossmann, zanim się do niego wybierzecie. Robicie to jednak na własną odpowiedzialność, ponieważ nie chcę później słyszeć o czyimś bankructwie, ze względu na promocję! 😉
I jak? Skusicie się na coś? Może macie już zaplanowane zakupy na tą promocję?