Jeżeli nie znacie jajeczka Beauty Blender, to musicie wiedzieć, że jest to jedno z lepszych narzędzi do nakładania podkładu. Niebawem pojawi się recenzja jajeczka po ponad pół roku użytkowania, więc na pewno będziecie mogli poznać je bliżej [Klik do recenzji]. Kto natomiast zna jajeczko, wie że jest prawie nie do zastąpienia. Niestety jest również drogie, ponieważ jedna sztuka kosztuje w granicach 80zł, w dwupaku 120zł. Więc nie jest to mały wydatek. Natomiast gąbeczka, którą chcę Wam dziś przedstawić to koszt od 25-29zł. Jeżeli chcecie się dowiedzieć, jakiej jakości jest tańsze jajeczko i czy warto je kupić, zapraszam na dzisiejszy post!

gabka-real-techniques

          Mowa oczywiście o gąbeczce Real Techniques Miracle complexion sponge. Jest ona wykonana z bardzo podobnego materiału jak Beauty blender. Nie umiem do końca go opisać, jest miękki, ale jednocześnie na tyle sztywny, że wygodnie się nią pracuje. Jest niewiele większa od oryginalnego BB, więc nie odczuwamy zbytnio różnicy przy pracy.
           Jest w kształcie jajeczka ze zwężoną górą i ściętym dołem. Dzięki temu bardzo dokładnie można nakładać podkład w każdym możliwym miejscu, szczególnie ta ściętą częścią, zaś zwężona góra bardzo dobrze nadaje się do nakładania korektora pod oczy (aczkolwiek ja mam dwie inne lepsze opcje, o których innym razem). Oczywiście pod wpływem wody gąbeczka zwiększa swoją wielkość dzięki czemu mniej się nastemplujemy nakładając podkład. Jest bardzo wygodna w obsłudze, świetnie leży w dłoni.
          Dzięki swojej miękkości jest bardzo przyjemna w użytkowaniu. Nie obija się o twarz podczas nakładania produktów. Uczucie na twarzy jest miłe, niemsprawia to takiego dyskomfortu jak np. gąbka SYIS.
          Najważniejsze jest jednak to, jaki daje efekt na twarzy. Szczerze? Identyczny jak oryginalny Beauty Blender. Podkład tak świetnie stapia się ze skórą, że właściwie go nie widać. Tworzy nam po prostu drugą skórę, bez efektu maski, bez konieczności doklepania palcami. Zero smug, zero plam, śwetne zblendowanie produktów (czy to korektor, czy podkład). Uważam, że ta gąbka jest godnym zamiennikiem, kultowego już w blogosferze jajeczka BB.
          
gabka-real-techniques

gabka-real-techniques

          Pomyślicie sobie pewnie, że jakąś wadę musi mieć. Może wchłania więcej podkładu niż BB? Nic z tych rzeczy! Taka sama ilość podkładu wystarcza mi przy gąbce z RT jak i przy BB. Podobnie jest z myciem. Obie, w bardzo przybliżonym czasie się wypłukują i schną również mniej więcej w tym samymczasie. 
          Całkowite porównanie o u gąbek pojawi się niedługo, więc więcej różnic i podobieństw przedstawię Wam wtedy, ale jedno muszę powiedzieć: jżeli szukacie dobrej gąbki, w rozsądnej cenie to właśnie ją znaleźliście. Miracle  complexion sponge od Real Techniques jest świetnym narzędziem do pracy na podkładzie i muszę Wam powiedzieć, że cieszę się, że go znalazłam bo jak moje BB się wyrobią, nie będę musiała ponownie wydawać dużej kwoty na jajeczko. Bo mam już genialny, tańszy zamiennik.
          Znacie to jajo? Czy macie innego ulubieńca?