Blog zaczął obfitować w tematykę makijażowo kolorówkową, więc i sporo pojawiło się recenzji kosmetyków kolorowych. Mocno przypadły Wam do gustu [ swatche Golden Rose Velvet Matte ], gdzie w dwóch postach pokazuję Wam aż 8 kolorów z całej kolekcji. Zwróciłam również Waszą uwagę na podróby produktów krążących po allegro na przykładzie paletki [ Nude Tude The Balm ] i wiem, że nie tylko ja nacięłam się na oszusta.
Choć moja włosomania odeszła na dalszy plan, to nie zapomniałam o włosach i wciąż ich pielęgnacja jest dla mnie ważna. Popełniłam nawet bardzo ciekawy post o [ olejku rycynowym ], do którego wciąż wracacie (mam z tego względu baaaardzo dużo wejść na bloga) i przedstawiłam Wam mój sposób jak [ zminimalizować wypadanie włosów ]. Pokusiłam się też, w końcu, na recenzję [ Tangle Teezer ], która generalnie niedawno mi podpadła… Ale o tym innym razem. Na pewno chcę w następnym roku mocniej skupić się też na włosach, ale kurcze coraz bardziej brakuje mi czasu na to wszystko!
Poza tematyką kosmetyczną staram się co jakiś czas poruszać również inne kwestie związane z blogami, życiem codziennym, książkami (jak np. seria [ książka kontra film ], która powstała bardzo niedawno). Napisałam post, który wzbudził spore zainteresowanie czytelników apropo tego, [ czego nie lubię w blogosferze ] oraz [ szał na blogerskie kosmetyki ], który opanował nie tylko mnie. Jednakże blog to dla mnie nie tylko recenzje, makijaże i kosmetyki. Choć sporo moich znajomych tutaj zagląda, nie mam problemu z uzewnętrznianiem się i kiedy pojawiają się w życiu jakieś problemy, komplikacje, czy przemyślenia nie mam problemu się nimi z Wami podzielić. Dobrym przykładem może być tekst [ studia, studia i co dalej? ], pisany jeszcze przed obroną. Jest już po studiach, a ja dalej nie wiem…
Mały przegląd statystyk kreuje się tak: jest Was już ze mną prawie tysiąc, czyli 952 osoby, za co jestem niesamowicie wdzięczna! Blog był wyświetlony już prawie 900,000 czyli niewiele brakuje mi do pierwszego miliona. Dokładnie wyświetlenia to 841 451 (na tą chwilę) i napisaliście mi już 12532 komentarze!
W każdym razie mojego bloga nie było by bez Was, moich czytelników! Tych stałych, którym dziękuję z całego serca, że wciąż ze mną są i jeszcze się moim blogiem nie znudzili. Tych nowych co wpadają tu przypadkiem, z polecenia, lub ze względu na dany temat. Każdemu z osobna i wszystkim razem, gorąco dziękuję! To Wy motywujecie mnie do pracy, to Wy sprawiacie, że chce mi się to wszystko robić i to dzięki WAM tutaj przecież jestem 🙂 Kocham Was i jeszcze raz dziękuję, że jesteście!!