Dzisiejsza propozycja to kocie oko z mocną kreską, podkreślonym wewnętrznym kącikiem i mocnym błyskiem na powiece. Bardzo chciałam pobawić się folią z Makeup Revolution, która przepięknie mieni się na powiekach niczym tafla, ale bez problemu ten element możesz zastąpić po prostu ulubionym brokatem, albo bardzo jasnym, mocno perłowym cieniem – efekt też będzie świetny. Zdecydowałam się na stonowane kolory brązów, czerni i złota, żeby makijaż był uniwersalny i pasował to każdej sylwestrowej kreacji.
Twarz:
– Too faced Primed&Poreless
– Bourjois HalethyMix 52
– Revlon Color Stay 150 Buff
– Ben Nye neutral set
– Urban Decay All Nighter
– the Balm, balm desert
– Wibo, highlighter
Oczy:
– Maybelline fit me concealer 10
– Melkior Professional: Old brick, Natural skin
– Makeup Geek: Latte, Americano, Cherry Cola, Rapunzel, Vintage, Corrupt, Cocoa Bear
– Makeup Revolution, Awesome metals, Rose Gold
– Maybelline eyestudio lasting drama, 01 black
– Lovely, pump up
– House of lashes, Sweet Romance
Brwi:
– Anastasia Beverly Hills, Dipbrow Pomade, dark brown
– Senna, Brow fix, taupe
– Wibo, Deluxe Brightener
Usta:
– deBBY lip pencil 06 + Gerard Cosmetics, Undergorund lipstick
– MAC, Antique velvet
Koniecznie daj znać, którą Ty wersję wybierasz? Mocne czy delikatne usta?