New-trals-vs-neutrals
          Od kiedy pamiętam zazwyczaj decydowałam się w makijażu na chłodne kolory, jednakże jak się okazuje: kobieta zmienną jest, bo polubiłam również ciepłe odcienie. Kiedy do sprzedaży weszła paleta Makeup Revolution New-trals v.s Neutrals moje serce zabiło szybciej – co często mi się zdarza w przypadku palet (to już chyba choroba). Już od dłuższego czasu ją testuję i przyszła pora aby pokazać paletę z bliska na blogu. Jeżeli jesteś fanką ciepłych kolorów w makijażu, to gwarantuję, że jest to paleta właśnie dla Ciebie! W dzisiejszym poście znajdziesz recenzję palety oraz swatche, a gdybyś chciała wykonać za pomocą palety jakiś makijaż, przygotowałam instrukcję krok po kroku: [KLIK]. Wiem, że wiele kobiet sięga po ciepłe kolory, więc na pewno taki makijaż się przyda!
New-trals-vs-neutrals
New-trals-vs-neutrals
         Paleta ma 16 przyzwoicie napigmentowanych cieni matowych i bardzo ładne cienie perłowe. Jest zachowana w ciepłej tonacji i chociaż zazwyczaj po takie nie sięgam, to New-trals vs Neutrals od Makeup Revolution bardzo mi się podoba. Opakowanie jest klasyczne dla palet tej marki, czarny błyszczący średniej jakości plastik z porządnym lusterkiem. Jeżeli chodzi o same cienie, to są dość kremowe i przyjemnie się nimi pracuje. Niestety osypują się jak szalone, ale taka jest już natura cieni Makeup Revolution. Radziłabym najpierw zacząć od oka, albo przygotować się na porządne sprzątanie policzków. Poza tym, nie mam jej wiele do zarzucenia. Kolory są bardzo ładne, połączenie zastosowane w palecie sprawdzają się na dzień i na wieczór. Jak najbardziej możemy sobie z nią nieco poszaleć.
New-trals-vs-neutrals
           Trwałość cieni jest naprawdę bardzo dobra. Świetnie trzymały się zarówno na korektorze, na paint pocie czy cieniu w kremie od Maybelline  [KLIK]. Nie zauważyłam rolowania czy znikania cieni w ciągu dnia. Za 40zł dostajemy porządnej jakości paletę, która ma piękne kolory i sprawdzi się na niejedną okazję. Idealna propozycja dla fanek ciepłych kolorów w makijażu oczu.
New-trals-vs-neutrals
          Od początku palete New trals vs Neutrals bardzo mi się podobała i wciąż tak jest. Sięgam po nią w momentach, kiedy mam ochotę na coś z odrobiną brzoskwini czy pomarańczy. Za każdym razem jestem pozytywnie zaskoczona jakością cieni i uważam, że warto się nią zainteresować, głównie jeżeli nie chcecie wydać kupy kasy na paletę. Ta propozycja od Makeup Revolution jest idealna na zbliżające się lato!

Po jakie odcienie sięgasz w swoim makijażu? Stawiasz na ciepłe czy chłodne kolory?