Semilac-mint
 
          Ostatnio na moich paznokciach goszczą głównie hybrydy marki Semilac. Ponieważ jakiś czas temu trafiło do mnie kilka nowości, postanowiłam trochę się nimi pobawić. Od dawna zachwycałam się paznokciami w stylu ombre i bardzo chciałam spróbować swoich sił w takim właśnie zdobieniu. Po kilku próbach udało mi się stworzyć płynne, urocze i bardzo letnie ombre za pomocą lakierów Mint i Pink Peach Milk. Połączenie tych dwóch kolorów dało fenomenalny lekki i bardzo dziewczęcy efekt, który dziś chciałabym Wam pokazać. Dodatkowo podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami podczas robienia ombre. Jeżeli jesteście ciekawe, zapraszam na dzisiejszy post!
 
Semilac-mint
 
           Latem zazwyczaj stawiam na lekkie pastelowe kolory albo na jaskrawe i ostre odcienie. Tym razem zdecydowałam się na bardzo dziewczęce połączenie, bo mięta i brzoskwinia pięknie wyglądają razem. Bardzo chciałam spróbować efektu ombre i przed prezentowanym efektem zrobiłam próbę na wzorniku, która kompletnie mi nie wyszła. Na szczęście, drugie podejście na paznokciach wyszło mi już zdecydowanie lepiej. Pomyślałam jednak, że praktyka czyni mistrza więc spróbowałam po raz trzeci i to właśnie ten efekt widzicie na zdjęciach.
          Połączenie lakierów hybrydowych jest o tyle łatwe, że w trakcie aplikacji nie zasychają i poprawki można dokonywać na bieżąco. Do mieszania kolorów najlepiej używać aplikatora od jaśniejszego koloru lub czystego syntetycznego pędzelka. Każda następna warstwa daje lepszy efekt i najlepiej nakładać lakiery bardzo cieniutko, łatwiej będzie uzyskać płynne przenikanie kolorów. Na szczęście zarówno Mint jak i Pink Peach Milk kryją w podobnym stopniu, więc nie trudno było je ze sobą połączyć. 
 
 
Semilac-mint
 
Semilac-mint
 
          Bardzo lubię takie delikatne, dziewczęce zdobienia. Ombre trzymało się na moich paznokciach prawie dwa tygodnie bez żadnego uszczerbku – po tym czasie zachciało mi się zmiany koloru. Na kciuku i małym palcu, miałam te lakiery nałożone solo i tam również nic się z nimi nie stało. Zarówno z Mint jak i Pink Peach Milk pracowało się bardzo dobrze. Chociaż Mint delikatnie smużył, przy drugiej warstwie nie sprawiał już większych problemów. Kolory bardzo fajnie ze sobą zagrały i myślę, że wrócę jeszcze do takiego połączenia kolorystycznego. Te i inne lakiery marki możecie kupić na stronie semilac.pl
 
A Wy jakie kolory wybieracie latem?
 

Post powstał we współpracy z marką Semilac.