jak robić ładne zdjęcia

Jak robić ładne zdjęcia, to pytanie, które pojawia się w Waszych wiadomościach niezwykle często. Nadszedł więc czas, aby na blogu pojawiło się coś naprawdę wyjątkowego. Wiem, że podobnie jak mi, cykl Blogowanie od kuchni bardzo Wam się podoba, a ja chcę go rozwijać. Od dawna planowałam wzbogacić serię nie tylko o moje porady, ale i wiedzę innych blogerów. Mniej i bardziej doświadczonych ode mnie, osób które czytam, lubię i podziwiam z jakiegoś powodu. Nadszedł moment na premierę mojego nowego pomysłu, a ponieważ tematyka fotografii na bloga bardzo Was interesuje, to właśnie od tego zaczniemy! Pięć wspaniałych blogerek zdradzi Wam swoje patenty na to, jak robić ładne zdjęcia na bloga. Mam nadzieję, że przygotowane przez dziewczyny porady sprawią, że Wasze zdjęcia na bloga wskoczą na następny poziom.
➥ Jak przygotować zdjęcia na bloga przed publikacją?
➥ 5 kroków do lepszych zdjęć na bloga
➥ Czego nie robić na Instagramie? 7 podstawowych błędów

Jak robić ładne zdjęcia?

Bardzo często pytacie o to, jak robić ładne zdjęcia na bloga, Instagram i nie tylko. Ponieważ temat fotografii wraca do mnie jak bumerang pomyślałam sobie, że zebranie rad od blogerek, które robią fantastyczne zdjęcia będzie dla Was ogromnym źródłem wiedzy. Zaprosiłam więc pięć dziewczyn, które z chęcią podzieliły się swoją wiedzą na temat fotografii. Blog każdej z nich jest podlinkowany w nazwie, nie zapomnijcie do nich wpaść. Zapraszam Was na kolejny odcinek „Blogowania od kuchni”, tym razem w odsłonie Blogerzy radzą.

Fotografia to temat rzeka. Zdaję sobie sprawę, że daleko mi do profesjonalistów, ale wiem też, jak długą drogę przeszłam. Wystarczy zajrzeć do pierwszych wpisów na blogu (gwarantuję Wam, że złapiecie się za głowę i wybuchniecie śmiechem ;)) i pooglądać foty, które były tragiczne. Pomijam ich jakość (w użyciu miałam wtedy kompakt, który robił zdjęcia znacznie gorsze niż obecnie aparaty w telefonach), ale tam po prostu widać, że nie miałam pojęcia o jakichkolwiek zasadach, które zastosowane potrafią całkowicie odmienić nasze fotografie! Poniżej zdradzam Wam, jak robić ładne zdjęcia po mojemu.

Poznaj swój aparat

Nie musisz mieć wypasionego sprzętu, aby zrobić dobre zdjęcie. Baw się swoim aparatem, poznawaj jego funkcje i możliwości. W sieci jest mnóstwo ciekawych tutoriali, które pozwalają poszerzyć wiedzę. Bez tego ani rusz. To ćwiczenia i praktyka uczynią z Ciebie mistrza! Dopóki nie masz ambicji, by nauczyć się obsługiwać jakiegokolwiek aparatu w trybie manualnym, nie wydawaj pieniędzy na drogą lustrzankę, bo efekty trybu „automat” mogą Cię mocno rozczarować.

Znajdź najlepsze źródło światła.

Uwielbiam fotografować w dziennym świetle. Lamp używam bardzo rzadko. Zawsze staram się znaleźć najjaśniejsze miejsce w moim mieszkaniu i tam rozstawiam swoje domowe „studio”. W zależności od pogody i pory dnia raz jest to podłoga przy drzwiach balkonowych, raz łóżko w sypialni, a czasem blat biurka w domowym biurze. Szukam, kombinuję i działam. Unikam mocno zacienionych, ciemnych miejsc oraz ostrego, pełnego słońca, które tworzy nieestetyczne, ostre cienie.

Niezbędne akcesoria

Blenda i statyw potrafią zdziałać cuda. Często dostaję pytania jakiego oświetlenia używam, by uzyskać jasne zdjęcia, ale to nie lampy a właśnie te dwa niepozorne gadżety są moim sprawdzonym sposobem na doświetlenie fot. Blenda fantastycznie odbija światło, rozprasza cienie, a statyw pozwala na zachowanie ostrości obrazu nawet w najgorszych warunkach. Wtedy mogę bawić się ustawieniami i nie martwić się, że zdjęcie wyjdzie rozmazane, bo zadrżała mi ręka.

Kompozycja

Nie uważam się za mistrza kompozycji i wciąż się jej uczę, ale na samym początku: mniej znaczy więcej. Po pierwsze – pamiętaj o porządku! Zadbaj o jasne, w miarę jednolite i nieprzytłaczające tło. Dobierz kilka dodatków w tej samej tonacji kolorystycznej i kombinuj – przestawiaj, przesuwaj, aż efekt końcowy Cię zadowoli.

Używaj programów graficznych

Gdy wykonujesz zdjęcie postaraj się, aby wymagało ono jak najmniejszych poprawek, ale nigdy nie rezygnuj całkowicie z delikatnej obróbki. Wierz mi, że samo wykadrowanie, rozjaśnienie, czy wzmocnienie kontrastu potrafią diametralnie zmienić wygląd fotografii.

A na koniec jeszcze jedna wskazówka – wykonując zdjęcia zawsze choć przetrzyj obiektyw, czy to w aparacie, czy w telefonie, to naprawdę robi różnice, a wiele osób o tym zapomina.

Ala Ma Kota ⠂Facebook ⠂Instagram

jak robić ładne zdjęcia

Nic na siłę

Nie róbcie zdjęć na siłę. To najważniejsza rada, jaką mogę Wam sprzedać. Jeśli po prostu nie macie pomysłu na zdjęcia, ochoty, weny, czasu, miejsca – nie róbcie ich z przymusu. W końcu przyjdzie dzień, w którym stwierdzicie, że nie macie ochoty na nic innego, jak pstrykać fotki i narobicie sobie zapasu na spory czas. Za każdym razem, gdy zmuszam się do robienia zdjęć wbrew sobie, żałuję tego po zgraniu plików na komputer. Jeszcze nigdy nie wyszło z tego nic dobrego.

Dzień + RAW =  BIG LOVE  

Od dawna już nie używam lampy. Nawet nie pamiętam, jak to się stało, że przestałam na nią zwracać uwagę. Być może było tak dlatego, że spaliły mi się w niej żarówki. Nie ma tego złego! Światło sztuczne nie może się równać temu dziennemu. Dlatego staram się korzystać z dobrodziejstw natury i Wam też to polecam. Wszelkiego rodzaju problemy z cieniami, niwelujcie blendą. Przyda się też statyw (idealny do robienia zdjęć produktowych, które opierają się na detalach). Ręka drga podczas naciskania spustu migawki, więc nawet najbardziej stabilny (emocjonalnie) człowiek może zrobić fotce kuku. A słyszałyście o plikach RAW? Jeśli nie, to już od teraz proszę sobie ustawić w aparacie tylko ten format zdjęcia. Nawet najbardziej przepalone lub niedoświetlone zdjęcie, będziecie w stanie uratować w programie do obróbki zdjęć. Czego chcieć więcej?

Bluetac is life

Ciiiii! Tego miałam Wam nie zdradzać, ale cóż! To mój największy sekret. Nawet u siebie jeszcze o nim nie pisałam, ale wpis u Agi, to duże wydarzenie i postanowiłam odkryć przed Wami moje tajemnice. Jeśli sądzicie, że pomadki nie rolują się blogerkom po ich białych biurkach, czy maskary nie przekręcają się tak, że nie widać logo i napisu – jesteście w błędzie. Każda z nas wie, jak ciężko jest ustawić idealnie produkty by mieściły się w kadrze i prezentowały przepięknie. Bluetac, czyli niebieska, dziwna rzecz, przypominająca plastelinę, sprawdza się w tej kwestii idealnie. Odrobina wystarczy, żeby przedmiot nie ruszył się z miejsca, a odpowiedni kard sprawia, że nikt się nie zorientuje. No i jest wielokrotnego użytku. Super!

Nie bój się aparatu

Kiedyś mądry człowiek powiedział mi, że prawdziwego fotografa poznasz po tym, jak trzyma swój aparat. W momencie, w którym ręka drży ci od ciężaru, a nie od stresu, że nie daj Boże ten drogi sprzęt wymsknie się z rąk, wiesz że jest ok. Na początku bardzo bałam się trzymać aparat, chyba nie do końca wiedziałam, co mogę z nim robić. Polecam więc zabieranie swoich lustrzanek, czy cyfrówek na spacery z psem, do lasu, do parku. Na wyjścia ze znajomymi. Wszędzie tam, gdzie będziecie mogły przyzwyczaić się do niego, nauczyć się z nim pracować i go zrozumieć. Trzeba się bliżej poznać 🙂

Bibeloty

Im więcej (ale z głową!) pięknych rzeczy na zdjęciu, tym lepiej. Oczywiście, czasami zdarza się, że te minimalistyczne zdjęcia mocno przyciągają uwagę. Nie oszukujmy się jednak, że wszystkie te lampeczki, kubeczki, talerzyki i inne świecidełka, są na tyle fotogeniczne, że szkoda by było, gdyby tylko stały i się kurzyły. Trzeba pokazać je światu. Nie przejmujcie się też, jeżeli połowa blogosfery ma marmurowe tła, czy gipsówkę w kadrze. Co z tego? Jeśli jesteście dumne ze swoich zdjęć, to to powinno być najważniejsze. Uważne oko czytelnika na pewno dostrzeże Wasz styl.

Loveliness ⠂Facebook ⠂Instagram

jak robić ładne zdjęcia
Kiedy Agnieszka zaprosiła mnie do napisania kilku słów o tym, jak robić ładne zdjęcia na bloga powiedziałam: o matko! Przecież sama codziennie uczę się czegoś nowego. Poza tym to czy coś jest ładne to przecież kwestia gustu. Każdy lubi coś innego. No ale jeżeli podobają Wam się moje zdjęcia, to zostawiam kilka – mam nadzieję, że przydatnych – porad.

Przeczytaj instrukcję obsługi swojego aparatu.

Serio ! Od początku swojego blogowania pracuję na lustrzance Canon 650D. Staruszek, którego już nawet chyba nie można kupić. Możesz porównać sobie zdjęcia wykonane tym samym aparatem, tym samym obiektywem i przy tym samym oknie: klik, klik. Mała różnica chyba jest, prawda? Chciałabym móc powiedzieć, że przełom w robieniu zdjęć nastąpił po przeczytaniu czterech książek o fotografii, które kupiłam (a których tak na prawdę nigdy nie otwarłam). Odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie pytania znalazłam w tej małej książeczce podpisanej instrukcja obsługi. Trzy dla mnie podstawowe pojęcia jak ISO, przysłona oraz czas naświetlania są bardzo klarownie wytłumaczone. Zerknij tam koniecznie.

Zaprzyjaźnij się z programem graficznym.

Programów jest cała masa. Bezpłatne i płatne. Ja znam, wypróbowałam tylko dwa. Program, na którym obecnie pracuję to Photoshop CC. Powiesz – nie stać mnie na program za kilka tysięcy. Mnie też nie 🙂 Na szczęście Adobe oferuje abonament za 40 złotych miesięcznie, i możesz do woli korzystać z pełnej wersji programu. Drugi: darmowy GIMP – program do którego próbował zachęcić mnie mój mąż. Ma całą masę świetnych opcji (oczywiście program, nie Mąż – chociaż Mąż też ;). A tak poważnie to możliwości GIMPa zupełnie nie odbiegają od płatnego Photoshopa. Ale dla mnie jest to program kompletnie nieintuicyjny. Jeżeli masz więcej cierpliwości niż ja i szukasz darmowego programu – koniecznie sprawdź GIMPa.
Z jakich funkcji Pohotoshopa korzystam? Rozjaśniam, podciągam kontrast i usuwam paprochy. Jeżeli jest potrzeba, to kadruję zdjęcia, zmniejszam do pożądanych wymiarów i zapisuję w jak najlżejszym formacie, czyli jpg. Dlaczego najlżejszym ? Im mniej Wasze zdjęcia 'ważą’, tym lepiej (czytaj wyżej) Wasz blog jest wyświetlany przez Google.

Znajdź i poznaj swoje światło.

Wszyscy mówią, że naturalne światło jest najlepsze. Być może. Ale nie każdy ma możliwość z takiego korzystać. O ile do szybkich zdjęć makijażu, czy paznokci wykorzystuję światło naturalne, to do fotografii produktów aktualnie najczęściej korzystam ze światła sztucznego. Dlaczego? W godzinach, w których mam więcej czasu na zdjęcia jest już po prostu ciemno. I nie, nie musisz mieć całego studia fotograficznego za sto milionów monet. Wystarczą Ci dwie żarówki ze światłem ciągłym, 5500 K imitujące światło dzienne. Do tego jeżeli masz większy budżet możesz kupić parasolkę lub softbox, jeżeli nie – możesz wziąć biały materiał: prześcieradło, firankę który rozproszy światło i masz swój niskobudżetowy softbox.

Tło.

Zanim znalazłam swoje ulubione tło: białą tkaninę i różową hortensję, którą widzicie na większości moich zdjęć przetestowałam różne tła. Biała deska, z którą zaczęłam przygodę z blogiem. Kupiłam ją za sześć złotych w skupie palet. Pomalowałam na biało i gotowe. Było też srebrne tło – to folia termiczna, którą dostałam po swoim pierwszym półmaratonie. Biały kocyk – to kocyk mojego syna, kiedy miał pięćdziesiąt centymetrów wzrostu. Było też białe gładkie tło – to z kolei przewijak z łóżka mojego syna. Jak widzisz do każdego tła, wykorzystałam coś, co znalazłam w około siebie. Bez dużych i zbędnych wydatków. Musisz szukać i próbować, bo może świetnym tłem okaże się Twój sweter, podkładka pod talerz, ścierka albo panele.

Znajdź swój własny styl i trzymaj się go.

Uwielbiam te wszystkie marmurkowe tła czy białe, drewniane deski. Podoba mi się ten kontrolowany chaos na zdjęciach, niby przypadkiem rzucona cała masa różnych przedmiotów. Tu kwiatek, tam kawa, obok miedziane pierścionki i w środku produkt, o którym piszemy. Lubię to wszystko, ale u kogoś. U siebie uwielbiam prostotę i minimalizm. Ktoś może powiedzieć, że to nuda, ciągle to samo tło. Ale to mój styl, który odnalazłam i którego się trzymam. Próbuj, szukaj, aż znajdziesz swój styl. Uważam, że fajnie jest, jeżeli ktoś rozpoznaje Twój blog po zdjęciach.

A tak na prawdę, choćbyś przeczytała kilkadziesiąt książek, sto porad,  które są oczywiście bardzo cenne i pomocne, to nic nie zastąpi Twoich własnych eksperymentów. Więc testuj, próbuj, szukaj i inspiruj się.

Moje Imponderabilia ⠂Facebook ⠂ Instagram

jak robić ładne zdjęcia

Najważniejszy jest pomysł na ciekawe zdjęcia

Każdy twórca wie, że wena niestety czasem zawodzi pod tym względem. Zamiast się zniechęcać lub poddawać radzę zainspirować się pracami innych i odwiedzić stronę Pinterest, na której każdy bloger znajdzie masę świetnych fotografii, które motywują, pozwalają się rozwijać i są remedium na brak natchnienia.

Jeśli zależy nam na jasnych zdjęciach

Nie możemy sobie pozwolić na drogie akcesoria takie jak oświetlenie lub obiektyw, to domowymi sposobami jesteśmy w stanie nieco ulepszyć swoje studio. Polecam zakup blendy, która nie jest droga, a pięknie odbija światło, likwiduje cienie i ostatecznie rozjaśnia cały kadr. W tej roli sprawdzi się też biały karton, który ustawiony za naszym planem zdjęciowym rozjaśni go i zlikwiduje niepotrzebne odbicia kolorów.

Spójność i podobna stylistyka zdjęć

Dzięki temu czytelnikom łatwiej będzie nas zapamiętać i identyfikować z konkretnym stylem. Jednak równie ważna jest kreatywność i rozwijanie się poprzez eksperymentowanie. Jeśli ktoś robi fotografie, które są wciąż takie same, bez polotu i widocznego postępu, to zaczynam się tym nudzić i szukam kogoś kto nie stoi w miejscu.

Telefon lub aparat kompaktowy

Rodzaj sprzętu nie zawsze jest najistotniejszy w tej zabawie. Dlatego też uważam, że przede wszystkim najważniejsze jest dobre poznanie wyposażenia jakie posiadamy, aby wydobyć z niego to co najlepsze. Warto bliżej przetestować takie parametry jak: balans bieli, wartość przesłony, czas naświetlania oraz ISO i wreszcie zrezygnować z ustawień automatycznych.

Obróbka graficzna

Jeśli tego typu edycja wydaje wam się trudna to na samym początku radzę pobrać darmowy program PhotoScape, który jest bardzo łatwy w obsłudze. Najważniejsze funkcje, na które radzę zwrócić uwagę to: kadrowanie, jasność, głębia i nasycenie. W ciągu dosłownie kilku sekund można bowiem za ich pomocą znacznie podnieść poziom fotografii i uzyskać bardzo satysfakcjonujące efekty.

Hushaaabye ⠂Facebook ⠂Instagram

jak robić ładne zdjęcia

Priorytet

Zdjęcia są najważniejszym elementem mojej działalności w sieci – stanowią bazę i tak naprawdę to one pochłaniają największy zasób czasu jaki przeznaczam na blog oraz prowadzenie kanałów społecznościowych. Osobiście uważam, że dobrej jakości, ciekawe i niekonwencjonalne fotografie są dla czytelników ważniejsze niż sama treść – niejednokrotnie determinują one zasięgi, na których nam przecież bardzo zależy. Myślę, że najważniejszym punktem w tym, jak robić ładne zdjęcia i tworzeniu galerii jest odnalezienie swojego własnego pierwiastka – bez względu na obecnie panujące trendy, ponieważ nawet najpiękniejsze kadry nie zostaną zauważone jeśli nie będzie w nich duszy autora. Ważne jest by szukać swojego indywidualnego sposobu na dobre zdjecia – eksperymenty z kompozycją, obróbka i finalne dopasowywanie kadrów do siebie, zabawa kolorami czy fakturami to coś co każdy musi wypracować sobie indywidualnie.

Indywidualizm

Powielanie schematów czy inspiracja innymi to nigdy nie jest dobre rozwiązanie – praca nad swoimi umiejętnościami to naprawdę świetna zabawa więc nie bójcie się kobinować, zmieniać i ulepszać – wiem co mówię bo dojście do stylistyki jaką sobie obrałam zajęło mi dokładnie 1,5 roku! Od szalonych papuzich kolorów przeszłam do minimalizmu, jasnych, stonowanych barw i drewnianych elementów choć kiedyś nigdy sobie tego nie wyobrażałam. Starajcie się by zdjęcia były spójne i zapadały w pamięć – jeśli w oczach czytelników staną się charakterystyczne to już jesteśmy w połowie drogi do sukcesu.

 Jasność

Najlepszym przyjacielem dobrego zdjęcia jest jasne tło i światło dzienne – jako, że nadchodzi wiosna większość problemów blogerów rozwiąże się samoistnie. Unikajcie robienia zdjęć w trybach automatycznych – przygoda z ustawieniami wprowadzi Was w całkowicie inny wymiar fotografii i jestem pewna, że na nowo odkryjecie świat swojego aparatu. Używajcie możliwie jak najprostszych programów do obróbki i pamiętajcie o dobrym naświetlaniu, które pomoże Wam w uniknięciu mocnych przeróbek i sprawi, że zdjęcie będzie dobre jakościowo pod względem technicznym.
⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂⠂

Z całego serca dziękuję dziewczynom za to, że znalazły czas i miały ochotę podzielić się na łamach mojego bloga swoimi patentami jak robić ładne zdjęcia na bloga. Koniecznie do nich zajrzyjcie i zostawcie komentarz, bo naprawdę warto! Mam nadzieję, że podobnie jak ja i Wy zaczerpniecie coś z ich podpowiedzi, bo są naprawdę przydatne! Ja od siebie mogę dodać tylko jedno: praktyka czyni mistrza. To podstawa do tego, aby być coraz lepszym fotografem!

Po więcej fotograficznych porad wpadnijcie do grupy na FB: Fotokreatywni
Jaki jest Wasz patent na udane zdjęcie?
Sprzedajesz swoje produkty, ale nie masz pomysłu na fajne zdjęcia? Jesteś małą firmą i chcesz się rozwijać? Prowadzisz bloga firmowego, ale Twoje zdjęcia Cię nie zadowalają? Napisz do mnie! Zajmuję się kreatywną fotografią produktową i chętnie zrobię dla Ciebie zdjęcia!