czytnik-kindle
 
Czytnik Kindle to mój ponadczasowy ulubieniec i codzienny niezbędnik. Nie wyobrażam sobie bez niego podróży, poranków i wieczorów, a czytanie klasycznych książek w moim przypadku zdecydowanie odeszło na bardzo daleki plan. Ponieważ czytnik Kindle mam już dwa lata (sprawiłam go sobie na dwudzieste szóste urodziny), to dobry moment aby opowiedzieć Wam o nim coś więcej. Gdzie go kupić, skąd brać ebooki, jak się sprawuje, czy w ogóle warto w niego zainwestować? Dzisiaj po dwuletnim doświadczeniu z czytnikiem Kindle i trzyletnim czytaniu ebooków postaram się odpowiedzieć na Wasze pytania.
czytnik-kindle
czytnik-kindle

Czytnik Kindle – dlaczego warto go kupić?

Czytniki wyprodukowane przez Amazon, to jedne z najlepszych czytników dostępnych na rynku. Według autora bloga www.swiatczytnikow.pl (na którego Was gorąco zachęcam jeżeli interesuje Was ten temat), Kindle jest również najpopularniejszym czytnikiem w naszym kraju. Od dłuższego czasu jego dostępność jest zdecydowanie lepsza niż dwa lata temu. Teraz można go zamówić z niemieckiego Amazonu, a najtańszy model kosztuje ok. 360zł już z wysyłką. Jeżeli dużo czytacie i kupujecie książki hurtowo, to inwestycja w taki gadżet zwróci się w mgnieniu oka.
➥ Dlaczego e-czytanie jest fajne?

Czytnik Kindle – zalety

Mój model to Kindle Paperwhite 2 i jeżeli się go kiedyś pozbędę to tylko po to, żeby wymienić na nowszy model. Nie nastąpi to jednak zbyt prędko, ponieważ po dwóch latach intensywnego użytkowania, wciąż działa wyśmienicie (EDIT 2018: czytnik spadł z dużej wysokości i zalało ekran, po konsultacji z Amazonem i otrzymaniu sporej zniżki zamówiłam wersję Paperwhite 3). Wizualnie ma kilka mankamentów, drobne ryski wynikające z faktu, że mam go ze sobą zawsze, wszędzie i w każdych warunkach. Natomiast jeżeli chodzi o komfort użytkowania, to cały czas jest perfekcyjnie! Mój czytnik Kindle kosztował ok. 550zł i zamówiłam go u sprawdzonego sprzedawcy na Allegro. Zarejestrowałam na Amazonie w dniu otrzymania czytnika, co potwierdziło oryginalność urządzenia. Nie żałuję żadnej złotówki jaką na niego wydawałam, a poniżej tłumaczę dlaczego.
  • Mając czytnik ze sobą, mam dostęp do takiej ilości książek, jaką mam wgraną na Kindle (ok. 530). Jeżeli chcę zacząć nową pozycję, mogę to zrobić w każdej chwili.
  • Mały format Kindle pozwala zawsze go mieć przy sobie, jest lekki i bez problemu mieści się do torebki czy plecaka. To doskonały towarzysz podróży!
  • Wygodny rozmiar i kształt sprawia, że książkę, która ma nawet 1000 stron czyta się wygodnie bez obaw o uszkodzenie okładki, czy dyskomfort trzymania takiego kolosa.
  • Czytnik Kindle ma najlepszy dostępny na rynku wyświetlacz, który doskonale imituje papier książkowy i nie męczy oczu nawet podczas długiego czytania czy kiepskich warunków.
  • Kindle Paperwhite posiada wygodne podświetlenie, które możemy dostosować do swoich potrzeb w trakcie czytania. Zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy.
  • Każdy czytnik posiada roczną gwarancje Amazon, dzięki której w razie uszkodzeń producent bezpłatnie naprawia lub zwraca nam całkowicie nowy, sprawny czytnik.
  • Obsługuje najbardziej popularne formaty jak MOBI, który jest najbardziej kompatybilny z czytnikiem i dostępny w większości księgarni online.
  • Ebooki są aktualnie łatwo dostępne, tanie i współpracują z każdym modelem Kindle, niezależnie od daty produkcji.
  • Posiadanie czytnika umożliwia dostęp do darmowych materiałów dostępnych legalnie w sieci.
  • Czytnik Kindle jest szybki i łatwy w obsłudze, nie zawiesza się, nie wymaga aktualizacji co dwa miesiące, a oprogramowanie śmiga znakomicie nawet bez aktualizacji.
  • Ma wbudowaną przeglądarkę internetową i szybkie WIFI, co umożliwia nam  ściąganie książek z maila i daje dostęp do książek w chmurze lub Kindle Store.
  • Możliwość przesłania książek z komputera na czytnik bez konieczności podpinania kablem (przez specjalny @), to duży komfort użytkowania i oszczędność czasu.
  • Czytnik Kindle ma budowany czytnik angielskojęzyczny i możliwość dokupienia angielsko-polskiego jeżeli często sięgamy po zagraniczne lektury.
  • Doskonała bateria, która po jednym ładowaniu może spokojnie wytrzymać nawet do miesiąca.

Za co kocham czytnik Kindle?

Wygoda czytania i mobilność czytnika zdecydowanie przeważa nad klasyczną książką. Nie trafiają już do mnie argumenty „ale to nie pachnie jak książka”, „muszę czuć papier w palcach jak czytam”. Serio wąchasz książki w trakcie czytania i delektujesz się muskaniem papieru o opuszki palców? Oczywiście fajnie mieć piękną biblioteczkę pełną ulubionych książek, które mają magiczne okładki (sama zresztą takie lubię), ale nie zabierzemy ze sobą całej biblioteczki, a czytnik zawsze możemy mieć przy sobie. Razem z całą biblioteką. Sama planuję w moim przyszłym mieszkaniu mieć biblioteczkę pełną ukochanych pozycji, ale na pewno nie zrezygnuję z czytnika.
czytnik-kindle
czytnik-kindle

Gdzie kupować ebooki?

To chyba najczęstsze pytanie jakie od Was dostaje. Gdzie kupować ebooki, skąd je brać i jak je potem przesyłać na Kindle. Zacznijmy od tej pierwszej części. Ja najczęściej kupuję ebooki na Virtualo.pl, to chyba największa księgarnia ebooków w tej chwili. Książki znajdziecie też na takich storach jak Publio.pl i Woblink.pl. Niejednokrotnie kupowałam ebooki w księgarni online Gandalf.com.pl. Jeżeli szukam branżowych pozycji, zazwyczaj znajduję je na stronie Helion.pl i każdą z tych księgarni mogę Wam polecić. Korzystałam niejednokrotnie, na każdej z nich dostępne są formaty MOBI oraz EPUB (jeżeli macie czytnik, który odczytuje ten format). Ponadto warto pamiętać o Kindle Store, gdzie znajdują się pozycje anglojęzyczne płatne i darmowe. To sprawdzone i bezpieczne źródło, z którego bez obaw można korzystać. Ceny ebooków wahają się w zależności od tytułu i sklepu, ale spokojnie można polować na promocje, które pojawiają się wyjątkowo często. Zazwyczaj są tańsze niż książki papierowe, ale w przypadku ebooków branżowych, ceny mogą być wyższe.

Jak przesyłać ebooki na czytnik?

W kwestii przesyłania książek na Kindle jest kilka bardzo prostych sposobów. Pierwszym z nich jest wysyłanie książek na maila, który jest przypisany do Kidnle’a w momencie rejestracji na Amazon. W ten sposób możecie z komputera wysłać książki na maila, a jeżeli Wasz czytnik jest podłączony do Wifi, automatycznie je pobierze. Drugą opcją jest po prostu przesłanie za pomocą kabla, podpięcie go do komputera i wrzucenie na Kindle’a, tak jak na pendrive’a. Ostatnią opcją, moją ulubioną jest program Calibre. To leciuteńki programik dzięki któremu można konwertować książki np. z EPUB na MOBI, dodawać i zmieniać okładki, zmieniać drobne ustawienia książek. Za jego pomocą możecie przesłać też książki na czytnik podpięty kablem pod komputer. Opcji jest sporo a wybór należy do Was.
Jest jeszcze Legimi, które jest czymś w rodzaju abonamentu na książki. Płacimy 35zł miesięcznie i mając Kindle’a możemy pobrać na urządzenie 7 ebooków. Biorąc pod uwagę, że na inne czytniki nie ma limitów jest to trochę krzywdzące. Wychodzi taniej biorąc pod uwagę, że miesięcznie ktoś kupuje np. 3 ebooki. Legimi umożliwia przesyłanie ebooków na czytnik poprzez synchronizację odpowiednim programem, który trzeba zainstalować na komputerze. Wystarczy wrzucić odpowiednie pozycje na półki w Legimi i podłączyć czytnik do komputera, a program synchronizuje czytnik z półką.
czytnik-kindle
czytnik-kindle

Czytnik Kindle – moja opinia

Kindle Paperwhite 2 to gadżet, bez którego nie wyobrażam sobie już mojego życia. Jest tak wygodny, elegancki, minimalistyczny i niezawodny, że nie mam w planach wrócić do regularnego czytania klasycznych książek. Zresztą kiedy sięgam po książkę papierową zdarza mi się kliknąć w stronę żeby ją odwrócić, śmiesznie nie? Jeżeli zastanawiacie się, czy ten czytnik ma jakieś wady, to właściwie jedną, choć nie sądzę żeby komuś przeszkadzała. Przy większej ilości książek, nie możemy ich na czytniku grupować. Możemy stworzyć folder i „przenieść” do niego pozycje, ale one wciąż zostaną na pulpicie głównym. Nie „schowają się” w folderze tak jak działa to na komputerze, dla mnie to minus bo lubię mieć porządek w takich rzeczach (edit 2019: jedna z aktualizacji w Paperwhite 3 wprowadziła tę funkcję na czytnik). Czasem zdarza mu się zareagować wolniej, ale to nie tablet, ani komputer więc nie musi być błyskawiczny. Poza tym, nie mam mu właściwie nic do zarzucenia.

Jeżeli zastanawialiście się nad zakupem, to chyba odpowiedź jest jasna. Warto i to jak! To była najlepsza decyzja zakupowa jaką podjęłam w ciągu ostatnich kilku lat i zdecydowanie Wam również polecam. Szczególnie jeżeli czytacie tak dużo książek jak ja.
To jak? Która z Was sięgnie teraz po czytnik?